PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=693758}

Avengers: Wojna bez granic

Avengers: Infinity War
8,1 201 990
ocen
8,1 10 1 201990
7,4 45
ocen krytyków
Avengers: Wojna bez granic
powrót do forum filmu Avengers: Wojna bez granic

Po każdej burzy nastaje tęcza, każde zniszczenie daje pole do rozkwitu - tak jest w świecie roślin ,zwierząt a w tym także ludzi.
Przykładów degradacji społeczeństwa pod wpływem nadmiaru pokoju i przeludnienia czy też wielkiego rozkwitu i dostatku po różnych katastrofach chyba nie trzeba wymieniać.

Bo tak naprawdę to Thanos jest prawdziwym bohaterem, i to z kategorii tych tragicznych.

Poświęcił najprawdopodobniej swoje życie, wszystko co kochał itp. tylko po to aby świat (czy nawet wszechświat) się zmienił, aby się zjednoczył, odżył i przygotował się na naprawdę wielkie zagrożenie, które dopiero nadejdzie (kolejne fazy MCU).

Ten uśmiech na końcu to nie jest uśmiech zwycięstwa a ulgi, że zrobił to co musiał a teraz nadejdzie to czego oczekuje, przy czym sam niestety zginie.

gonzo78

Że co?? Thanos zabił połowę wszechświata bo takie miał poglądy a nie żeby ich zjednoczyć. To on jest głównym złym bohaterem w avengersach. A jego uśmiech to typowy uśmiech właśnie zwycięstwa. Posiadając 6 kamieni pewnie uważa się za niepokonanego i to go zgubi tak jak to przewidział Strange. W filmowym uniwersum to Thanos jest właśnie największym zagrożeniem na razie i póki go nie pokonają to inne zagrożenie dla wszechświata się raczej nie pojawi.

MoVieFan87

Ale nadal nie wiadomo, dlaczego wybił te pół wszechświata. Jakiś cel w tym był. Komiksy komiksami, ale to są jednak filmy. Tutaj raczej nie będziemy mieć co chwila tych samych złoczyńców. Jedynie bohaterowie będę w miarę stali. Ci źli będą się zmieniać, po Thanosie będzie kolejny.

Biorąc pod uwagę, że mija nam 10 lat kinowego MCU i szykują się następne filmy i fazy, to nie zdziwię się, jeżeli okażę się, że Thanos zrobił to wszystko właśnie po to aby zjednoczyli się Avengersi (IM, Cap i Thor - zauważ że pierwotna ekipa A przetrwała), bo to oni muszą pokonać coś co nadchodzi, przy czym najpierw muszą poradzić sobie z Thanosem.
I o tym Thanos wie, on jest gotowy do walki i wie że w niej polegnie, bo takie właśnie ma zadanie, i się z nim pogodził. Ale musi się tak historia potoczyć aby później Avengersi (obecni, przyszli kij wie) mogli pokonać kolejne zagrożenie.

gonzo78

gonzo78 w filmie Thanos wyjaśniał swoje powody czemu chce wybić połowę wszechświata, przez swoje osobiste doświadczenia że swojej planety, która była przeludniona. Obywatele nie mieli tyle jedzenia i wybuchła wojna aż z jego ojczyzny nic nie zostało.

wort801

To że wyjaśnił, nie znaczy że tak jest. Przecież nie powie Tonyemu wprost "robię to po to abyś zrozumiał co was czeka w przyszłości". Thanos musi grać tego złego od początku do końca.

Zauważ jakie ma Thanos podejście do IM, Thora i Capa ? On nie bez powodu wie kim jest Tony Stark, dla mnie wygląd to jakby robił to aby (jak to pisałem wcześniej) wskoczyli na wyższy galaktyczny level.

Sam Tony wspomina w filmie, że po wydarzeniach z A1 boi się, że nie da rady ochronić siebie i wszystkiego dookoła. Powiedz mi, kto ma mu pokazać, że nie jest tak nieznaczącą postacią za jaką się ma ?

gonzo78

Mało jest wyższych form życia w Marvelu ?? :)Czemu akurat Thanos ?

wort801

A to już nie do mnie pytanie :) i pamiętajmy, że kinowe MCU to nie dokładnie komiksowe MCU, tylko na nim bazuje.

Może Thanos jest jedynym, któremu zależy i który chce coś z tym zrobić, może inni nie byli gotowi aby się poświęcić.

Wiesz że coś się zbliża, wiesz że sam nie możesz tego pokonać, ale wiesz że są istoty które to zrobią, ale muszą przejść lekcję jak to zrobić i jaka jest stawka.

ocenił(a) film na 9
gonzo78

Rany, ale kręcisz, ale mącisz, ale filozofujesz. Kreujesz sobie swoją własną wizję niepopartą żadnymi dowodami. A dowody, że Thanos wybił połowę ludzkości z obawy przed przeludnieniem zbywasz głupkowatym "pewnie kłamał".

Thanos w pojedynkę, posiadający kamienie jest dużo potężniejszy od Avengersów, nie wiem po co miałby ich testować i naznaczyć na obrońców wszechświata, skoro w świecie marvela jest tak dużo innych, potężniejszych postaci niż Tony Stark czy Cap Ameryka.

Atmospherate

Ok. Wymień mi te potężniejsze postacie, ale nie na podstawie komiksów, tylko na podstawie kinowego MCU.

ocenił(a) film na 9
gonzo78

Jaja sobie robisz? Filmy marvela odnoszą się do komiksów marvela, więc jakakolwiek postać pojawi się w filmach - jest ona obecna również w komiksach.

Idąc twoim tokiem rozumowania - wymień mi większe zagrożenie dla wszechświata niż Thanos. Ale nie na podstawie komiksów, tylko kinowego mcu :P

Atmospherate

Tyle, że w komiksach jest całe uniwersum Marvela, ale już taki Disney nie posiada praw do wszystkich. Ogranicza to możliwości, i zmusza też twórców do zmian. Filmowe uniwersum opiera się, ale nie wiernie, na komiksowym.

Postaraj się pomyśleć jako twórca kolejnych filmów, właściciele Disneya, a nie jako fan, który przeczytał te wszystkie komiksy. Od tej strony to jest biznes jak każdy inny, aktualnie to kura znosząca bardzo pokaźne złote jaja. Głównie dlatego, że materiałów źródłowych jest właśnie mnóstwo (pomimo ograniczeń do praw) więc historii do przedstawienia jest wiele. Aktualnie filmy o superbohaterach są na fali, bo w kinie te historie są wizualną ucztą, a fandom praktycznie istnieje od wielu wielu lat.

I teraz masz koniec tej 10-letniej przygody, i co zarzynasz kurę ?? Tworzysz plan na dalsze filmy, etapy, fazy itp. Nie możesz więc pozostawić Thanosa jak tego najpotężniejszego, niepokonanego itp.

Nie myślmy o tym filmie, czy o A4, czy innych z MCU, jak tylko o tym tu i teraz. Historia będzie trwać dalej, filmy o superbohaterach jeszcze będą jakiś czas gościć na ekranach kin, bo teraz właśnie jest ich czas.

Atmospherate

I nie maja z nimi 100% koneksji nieprawdaż?

W MCU to nie ant-man stworzył ultrona, Hulk po opuszczeniu Sakarau nie urządził najazdu na ziemię , Zemo nie jest baronem ze śmieszna skarpetą na głowie, Mandaryn to nie grozny czarnoksiężnik korzystajacy z piersiecni, Cap nie ginie w civil war. Wymienać dalej?

Odwracając biegun, jakakolwiek postać obecna w komiksach nie jest obecna w filmach- brzmi to tak samo, ale jest na dobrą sprawę dużo bardziej prawdziwe.

No powiedz gdzie ta personifikacja Śmierci w Infinity War? Ano widzisz, komiksy i filmy to skrajnie inna bajka.


gonzo78

Thanos powiedział również Gamorze, że zasoby wszechświat są skończone i że jeśli życie będzie się plenić, to w końcu przestanie istnieć. Z powodu przeludnienia. Zehoberei była przeludniona i zmierzała ku zagładzie, którą Thanos powstrzymał. I że po dokonanym przez niego ludobójstwie dzieci, które tam przychodzą na świat, znają tylko czyste niebo i pełne żołądki, i że teraz ta planeta to raj.
Moim zdaniem, Thanos miał rację z tym przeludnieniem. Poniekąd potwierdza to zdanie z 4. części, że w rzece Hudson pojawiły się wieloryby, dzięki czystszej wodzie i mniejszej ilości statków. Ludzie są gatunkiem bardzo inwazyjnym, jak zauważył autor tego tematu.
Więc motywy Thanosa były jasne. I w sumie słuszne.
Choć odnośnie tej postaci, to np. uważam wymordowanie karłów z Nidavellir za niepotrzebną zbrodnię. Thanos mógł oszczędzić tych karłów i pozostawić dłonie Eitri'emu. Później połowa tych karłów i tak by została wymazana wskutek użycia Rękawicy Nieskończoności. Więc to akurat była ze strony Thanosa niepotrzebna brutalność i okrucieństwo.
Jeśli jednak chodzi o samo wyeliminowanie połowy populacji w celu zapobieżenia przeludnieniu, to dobrze go rozumiem.

gonzo78

Tak po Thanosie będzie jakiś kolejny zły, ale najpierw muszą go pokonać. Nie zgadzam się że Thanos wie że polegnie i jest gotowy do walki bo on już przecież swoją wojnę wygrał. Pstryknął palcami i unicestwił połowę wszechświata jak zamierzał. Teraz właśnie to Avengersi muszą zrobić odwet i na tym moim zdaniem będzie opierał się Avengers 4. A co do kolejnych złych postaci to pewnie dopiero zobaczymy kto to będzie w scenie po napisach.

MoVieFan87

Infinity War = Nieskończona/Niekończąca się Wojna. Wojna o przetrwanie nigdy się nie kończy.

Może i Thanos swoją wojnę wygrał, ale ona w tej Nieskończonej będzie tylko kolejną bitwą. Tyle, że tą Niekończącą się prowadzą bohaterowie (w różnych składach i w różnej skali).

MoVieFan87

Miał rację bo gdyby wigineła połowa populacji świat by się odrodził na nowo bo ludzie to największa zaraza

ocenił(a) film na 9
gonzo78

Jakie kolejne większe zagrożenie? Czy to już będzie spojler... Komiksów nie czytam niestety a szkoda dlatego pytam.

illpadrino

Np Galaktus, galaktyczny konflikt z rasą Skrulli, Mefisto, Masters of Evil, Kree, Annihilus i ekranizacja komiksu Tajne Wojny, konflikt z X-menami o Feniks ..zagrożenia są w różnej skali i trudno mi ocenić które jest większe :) Marvel ma jeszcze sporo postaci i historii to pokazania na dużym ekranie. :)

wort801

Tak naprawdę ciężko określać, kto jest zagrożeniem w jakiej skali. Czy Thanos jest groźniejszy od Galaktusa, Annihilusa itp.
Nie mogę przecież ciągle walczyć z Thanosem, za nudne.
Nie może ciągle im się udawać i przechodzić przez wszystkie starcia bez szwanku i strat.
To że tutaj zniknęło pół wszechświata i tylu bohaterów, to tylko cel, aby ci co pozostali zrozumieli z jakimi siłami muszą się mierzyć. I nawet nie chodzi dosłownie o tych co przetrwali, chociaż pewnie nie bez znaczenia jest, że mamy całą ekipą z A1. Oni są tymi pierwszymi, oni zostaną wzorem dla kolejnych pokoleń bohaterów. Zapewne pokonanie Thanosa nie będzie łatwe i będzie miało swoją cenę, i nawet nie będzie najważniejsze przywrócenie tych wymazanych, a nauka co trzeba zrobić, co poświęcić i jaki wysiłek będzie to kosztowało kiedy nadejdzie kolejne zagrożenie.

Co byście zrobili poznając przyszłość, że nadchodzi coś potężnego co może zniszczyć całą galaktykę, a jedyną drogą (tą jedną z 14mln) jest właśnie taka jak ta Thanosa.
IM może być nie przypadkowo "przeklętym przez technologię" jak to sam Thanos określił.
Może nie przypadkiem Thanos wysłał Lokiego na ziemię, aby powstali Avengersi w A1.

Ceną nie jest wymazanie połowy wszechświata, a życie Thanosa które właśnie poświęca, bo on wie że uda się odwrócić to wszystko, ale sam musi zginąć aby nasi bohaterowie weszli na kolejny galaktyczny level by walczyć z tym co nadejdzie.

gonzo78

Jest to ciekawe co piszesz ale chyba trochę zbyt naciągane. Ten scenariusz nie pasuje do tego całego uniwersum marvela który poznaliśmy.
"Nie mogą przecież ciągle walczyć z Thanosem, za nudne." Pamiętaj że film był zapowiedziany na 2 części już dawno , więc to było wiadome że będą z nim walczyć minimum przez 2 filmy.

MoVieFan87

Że w kolejnym będą walczyć z Thanosem to pewne. Mi bardziej chodziło o kolejne fazy kinowego MCU.
Pokonanie Thanosa to ma być nauka, przy czym nauczyciel się poświęca.

gonzo78

To jest wielka niewiadoma co będzie w następnych fazach. Wcześniej zapowiadali koniec na avengers 4 ale popularność tych filmów zmusiła ich do kręcenia kolejnych filmów. Pożyjemy, zobaczymy.

MoVieFan87

Niewiadoma, zależy dla kogo. Za dużo kasy trzepie na tym Disney/Marvel, żeby tego nie planować dalej. Takiej kury się nie zarzyna :)

gonzo78

Niewiadoma dla widzów. Możemy tylko spekulować :)

MoVieFan87

Na dwóch filmach z Thanosem może się też nie skończyć, mogą też zrobić film o początkach Thanosa (na to też mają materiał w komiksach). O ile będą zainteresowani ekranizacją.

wort801

Materiału mają pod dostatkiem :) Mnie denerwuje to że posprzedawali w przeszłości prawa do różnych postaci, przez co dostajemy tak na prawdę trochę okrojoną wersję tego wszystkiego (mimo wszystko zajebistą wersję).

MoVieFan87

Ale znowu mają X-menów od niedawna :)

ocenił(a) film na 6

No chętnie bym poznał chociaż kilka przykładów "degradacji społeczeństwa pod wpływem nadmiaru pokoju" i "wielkiego rozkwitu i dostatku po różnych katastrofach".

Dajesz.

ocenił(a) film na 9
taksidrajwer

Przyjrzyj się w jakich strefach klimatycznych i terenowych powstawały wysokie cywilizacje. W dżunglach, gdzie wystarczy tylko sięgnąć po owoc na drzewie i nigdy nie jest zimno? Nie. Człowiek się organizuje tylko tam, gdzie warunki naturalne są na tyle wymagające, że bez tej organizacji nie może samodzielnie przetrwać. Istotny jest ten punkt równowagi, gdzie warunki są trudne, ale nie ZA trudne, bu tą organizację wynagradzać efektami. Dobrobyt i ustabilizowana sytuacja rozleniwiają. Rzym upadł bo jego trzon - obywatele rzymscy uznali, że nie muszą już bronić swojego terytorium i tą obronę mogą powierzyć obcym ludom. W schyłkowym czasie większość legionów była złożona z cudzoziemców.

ocenił(a) film na 6
descolada

No przyjrzałem się gdzie powstały te "wysokie" (wysokorozwinięte?) cywilizacje i wyszło mi, że głównie tam gdzie... nigdy nie jest zimno - Mezopotamia, Egipt, Ameryka Środkowa (Majowie, Aztekowie), Grecja no i ten nieszczęsny Rzym.

Czyli "ZONK".

Rzym upadł głównie dlatego że jego ekonomia za bardzo uzależniona była od wpływów z wojennych łupów i kontrybucji narzucanych podbitym państwom. Więc gdy dalsza ekspansja z pewnych względów przestała być możliwa zaczął się kryzys zakończony upadkiem.

Mylisz skutki z przyczynami i ulegasz pokusie nadmiernego upraszczania jak nasz "przeinteligentny" Thanos.

ocenił(a) film na 9
taksidrajwer

Wszystkie te miejsca wymagały inżynierii agrarnej, która jest impulsem do budowania organizacji państwowych.

użytkownik usunięty
taksidrajwer

Spójrz chociaż na sytuację ssaków przed i po katastrofie która zabiła dinozaury,na Francję przed rewolucją i po ,na dynamiczny rozwój państw zachodnich po 2 wojnie albo na dzisiejszy przeludniony i rozpuszczony świat cywilizacji zachodniej
- ludzie nie będą się mnożyć a miasta rozrastać w nieskończoność - prędzej czy później zwyczajnie nie będziemy w stanie udźwignąć ciężaru samych siebie ,chyba że będziemy w nieskończoność odkrywać nowe planety w co wątpię.

Tak więc najprawdopodobniej w miarę rozwoju tego procesu ludzkości będzie coraz ciężej żyć w tłoku i ograniczeniu co spowoduje powolną agonię słabszej/biedniejszej części społeczeństwa w świecie który nie będzie już w stanie znieść tak olbrzymich wymagań ze strony ludzi i ich cywilizacji. Tak dzieje się w przyrodzie - zauważ że zawsze gdy jakiś gatunek zwierzęcia ma wszystkiego pod dostatkiem to się bardzo szybko rozrasta i rozprzestrzenia do momentu aż ich środki do życia się ograniczają ,wtedy zawsze następuje coraz większa,cięższa i trudna walka o przetrwanie powodująca eliminacja słabszych osobników.

Scenariusze są dwa - albo ludzie będą zdychać powoli w tłoku walcząc między sobą o coraz bardziej ograniczone środki do życia albo w jednej chwili coś zredukuje ich liczbę dając odetchnąć reszcie co właśnie postuluje Thanos.

Tak działa natura a my ,ludzie jesteśmy niestety gatunkiem inwazyjnym co z jednej strony daje nam siłę jako gatunkowi ale też prowadzi do zguby słabsze jednostki.

ocenił(a) film na 6

Ta katastrofa 60mln lat temu może i ssakom się opłaciła, ale dinozaurom już nie bardzo i gdyby do niej nie doszło to może teraz światem rządziłyby inteligentne gady a nie inteligentne ssaki - kto wie.

Idąc dalej tropem tej twojej skrajnie uproszczonej wizji rzeczywistości pociągającej za sobą kompletnie pozbawioną sensu interpretację procesów historycznych to porównując np Francję, która miała to "szczęście", że przydarzyła jej się rzeź rewolucji powinna być o wiele lepiej rozwinięta od Wielkiej Brytanii, która takiego "szczęścia" nie miała.

No ja niestety tej przewagi Francji nad Wielką Brytanią nie dostrzegam.

Ale idźmy dalej - porównajmy Rosję, w której podczas rewolucji, porewolucyjnych czystek, podczas wojny i katorgi w gułagach zginęły dziesiątki milionów Rosjan, ze Stanami Zjednoczonymi Ameryki w których nie doszło do żadnego z tych "oczyszczających" i "stymulujących do rozwoju" ludobójstw.
Wg twojej teorii Rosja powinna teraz górować nad USA pod każdym względem a jednak tak nie jest, powiem więcej - jest wręcz odwrotnie.

Łaj???

Czyżby fioletowy ludzik z komiksu chrzanił jednak bzdury, w które zdolni są uwierzyć tylko skrajni ignoranci?

użytkownik usunięty
taksidrajwer

Jest możliwe ,wszystko ma dwie strony medalu.

Nie chodzi mi o to że katastrofy to jakiś genialny przepis na rozwój gospodarczy ,miałem na myśli raczej takie społeczne "wyładowanie" "oczyszczenie" z dawnych napięć ,problemów ,daje pewną ulgę i pole do działania , taki nowy początek .Rewolucja sprawiła że po jej ustaniu problemy i napięcia przed nią i w jej trakcie przeminęły a ludzie poczuli ulgę że już po wszystkim i mogą wszystko zacząć na spokojnie ,od nowa bo żaden stary porządek im tego już nie uniemożliwia.

jednak w przeciwieństwie do Francji koniec Rosyjskiej rewolucji nie oznaczał koniec katastrofy. Śmiem twierdzić że czasy ZSRR były jeszcze większą katastrofą niż sama rewolucja z 1917r.

Z pewnego punktu widzenia ma trochę racji co już napisałem, wszystko zależy od punktu widzenia.
Mimo wszystko nie uważam się za skrajnego ignoranta ,staram się na wszystko patrzeć z dystansem , z różnych perspektyw unikając zero jedynkowych osądów.

Po burzy spokój. Do czasu nowej burzy prawda?

Zapraszam do tematu, gdzie pokazuję, dlaczego działania tytana, były bardziej wynikiem ślepej megalomanii i irracjonalności niż czymś przemyślanym.


https://www.filmweb.pl/film/Avengers%3A+Koniec+gry-2019-790542/discussion/Czy+Th anos+mia%C5%82+racj%C4%99+Obna%C5%BCenie+intelektualnych+brak%C3%B3w+g%C5%82%C3% B3wnego+antagonisty.,3090750

ocenił(a) film na 9

Dokładnie. Thanos ma racje! Zresztą grupa Bildenberg już na bank zaplanowała to co on ale w postaci III WŚ, ponieważ jest nas za dużo.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones