sezon 1: Gwiezdne wojny: Akolita

Pani która tego pasztwila stworzyła.. powiedziała producentów że nigdy nie oglądała gwiezdnych wojen i palnęła że wie że gra w niej pies (chewbaka). Za to powiedziala że chce w tym filmie wyrazić swoje życie qeera i lesbijka.. Nie mam nic więcej do powiedzenia. Nir oglądam tego wymysłu zaprojektowanego na "social...

Ten serial jest dla fanów Gwiezdnych Wojen tym jak gdyby komuś napluć w twarz i oczekiwać że jeszcze za to zapłaci.

ten serial nie ma nic z gwiezdnych wojen. szkoda zmarnowanego potencjału. te głupki z Disneya mają wspaniałe książki wystarczy przenosić je na ekran. Przykro mi to stwierdzić ale tym serialem topią markę Star Wars

Takie mystery drama w połączeniu z kung-fu i ninja filmami oraz Matrixem.

Początek odcinka dobry. Taki w klimacie Star Wars, ale potem jest tylko gorzej.
Mamy Couruscant, jest świątynia Jedi, ale to bardziej trąci kiepskim serialem sf z lat 90. XX w., a nie wielką marką Gwiezdnych Wojen.
Gra aktorka niektórych bardzo słaba. Szkoda, bo potencjał jest w tej historii.
Cytując klasyka z...